SA国际传媒

?Nasi biedni maj? prawo do tego, co jest normalne. Podczas wakacji normaln? rzecz? jest, ?e ch?tnie wychodzimy z miejsc nam znanych, z naszych domów, z naszych szkó?, z naszych ?rodowisk, aby odetchn??. Po prostu wyje?d?amy z nimi, proponujemy im wyjazd nad morze. Jedziemy niedaleko, po po?udniu do Passoscuro, tam, gdzie znajduje si? równie? szpital Gesù Bambino. Sp?dzamy tam oko?o 2 godzin w niedu?ej grupie do 15 osób, tak, ?eby ?atwa by?a komunikacja, ?eby?my mogli ze sob? rozmawia?. Oni si? szybko m?cz? nad morzem. Po godzinie, po pó?torej ju? mogliby wraca? i dlatego je?dzimy po po?udniu, ?eby potem od razu uda? sie do pobliskiej pizzerii ?Palidoro”, gdzie ju? nas wszyscy znaj? i wiedz?, ?e tam s? ?pizze papieskie”, bo p?aci za nie Papie?. On pokrywa koszty posi?ku – podkre?la kard. Krajewski. Prosz? sobie wyobrazi?, ?e przy tym posi?ku sp?dzamy wi?cej czasu ni? nad morzem, nieraz 2-3 godziny tam jeste?my. Posi?ek jest bardzo wa?ny w naszym ?yciu. Stó? nas ??czy albo nas dzieli. Kiedy nie mamy sobie nic do powiedzenia, to nie chcemy razem je??, natomiast kiedy mamy si? czym podzieli?, to ch?tnie przy tym stole przebywamy. Równie? oni si? wtedy otwieraj?, opowiadaj? swoje historie, mówi?, jak kiedy? by?o. Opowiadaj? o tym, jak wyszli z ró?nych sytuacji, jak si? im uda?o, po tym jak najpierw wszystko si? pokr?ci?o, kiedy pojawi? si? kryzys w rodzinie, w domu. Cz?sto maj? ?zy w oczach, a jednocze?nie s? zadowoleni, ?e mog? to wreszcie powiedzie?.“