Abp Stankiewicz na synodzie: trzeba dowarto?ciowa? ojców

WATYKAN

Abp Stankiewicz na synodzie: trzeba dowarto?ciowa? ojców

?Uczestnicz?ca w synodzie grupa m?odzie?y bardzo ?ywio?owo reaguje na przemówienia, szczególnie na te, które jako? w nich wspó?brzmi?” – mówi abp Zbigniew Stankiewicz z ?otwy, który zabra? g?os podczas czwartej kongregacji generalnej. Metropolita Rygi wskaza? m.in. na konieczno?? s?uchania m?odych, a nie dawania im z góry gotowych odpowiedzi, bo one nie trafiaj? w ich prawdziwe potrzeby. Mówi? te? o konieczno?ci dowarto?ciowania ojców w rodzinie.

Beata Zaj?czkowska – Watykan

- Co najwa?niejszego do tej pory wybrzmia?o w auli synodalnej?

Abp Stankiewicz: Wybrzmia?o, ?e trzeba s?ucha?, ?e mówimy, a wi?cej trzeba s?ucha?. S?uchanie bowiem to poj?cie teologiczne, prawda teologiczna, ?e tylko s?uchaj?c mo?emy us?ysze? prawdziwe potrzeby m?odych ludzi i odpowiedzie? na nie. Niestety cz?sto w ?yciu realnym jest tak, ?e wida?, i? mamy gotowe odpowiedzi i próbujemy te odpowiedzi narzuca?. Ale te odpowiedzi nie trafiaj? w ich potrzeby. I dlatego na synodzie s?owem kluczowym jest w?a?nie - ws?uchanie si?, s?uchanie.

- Co do tej pory Ksi?dz Arcybiskup us?ysza? wa?nego dla siebie i Ko?cio?a na ?otwie?

Abp Stankiewicz: Przede wszystkim, jeszcze z poprzednich synodów – nawrócenie duszpasterskie, pastoralne. Mamy po prostu zej?? z pozycji Ko?cio?a nauczaj?cego, na pozycj? Ko?cio?a s?uchaj?cego i wspó?czuj?cego tym, którzy cierpi?. Ka?dy cz?owiek nosi w sobie jakie? problemy. Mamy najpierw si? ws?ucha? i dopiero potem reagowa?.

- W praktyce jak to powinno wygl?da?, by nie by? to tylko slogan?

Abp Stankiewicz: W praktyce, dopiero co skończy?em moje przemówienie synodalne i skupi?em si? na dwunastym punkcie Instrumentu laboris, gdzie jest mowa o tym, ?e zwracana jest du?a uwaga na posta? matki w rodzinie, a tymczasem trzeba dowarto?ciowa? te? ojców. Wymieni?em statystki - je?eli si? nawraca ojciec to w 93 proc. przypadków te? ca?a rodzina za nim idzie. Je?eli si? nawraca matka, to jest poni?ej 50 proc. Czyli trzeba dowarto?ciowa? rol? ojca. W praktyce oznacza to, ?e na ?otwie rozwijamy inicjatywy duszpasterskie i popieram takie, jak np. M??czy?ni ?w. Józefa. Wystara?em si?, ?e to spotkanie, które w ubieg?ym roku by?o w Cz?stochowie, gdzie te? g?osi?em im S?owo i gdzie by?o 5 tys. m??czyzn, teraz b?d? mieli w Rzymie (od 3 do 7 listopada). B?dzie to pod patronatem CCEE, gdzie jestem odpowiedzialny za Komisj? Ewangelizacji i Kultury. Czyli to s? realne kroki. Spotykam si? te? regularnie z tymi m??czyznami na ?otwie, ?eby pomóc im utwierdzi? si? w ich w?asnej to?samo?ci. Potem mówi?em o wspieraniu. W konkretach oznacza to, ?e na ?otwie mamy dobrze rozwini?ty Ruch Spotkań Ma??eńskich. Para ma??eńska z ?otwy jest odpowiedzialna za ten ruch na ca?ym ?wiecie. W praktyce oznacza to zmian? priorytetów, a to oznacza, ?e modlimy si? o to i udzielamy temu czas, konkretnie. Potem b?d? owoce.

- Pojawi? si? zarzut, ?e w synodzie uczestniczy zbyt ma?o m?odych. Co Ksi?dz Arcybiskup by na to odpowiedzia??

Abp Stankiewicz: Jest grupa m?odzie?y i bardzo ?ywio?owo reaguje na przemówienia. Na te przemówienia, które jako? wspó?brzmi? w nich. W sumie my?l?, ?e tak, mo?na by by?o im da? troch? wi?cej miejsca, bo dotychczas s?yszeli?my tylko jeden g?os wczoraj. My?l?, ?e i dzisiaj us?yszymy kolejny. Uwa?am, ?e by?oby nie?le troszeczk? zwi?kszy? t? przestrzeń m?odzie?y, nie tylko fizyczn?, ale równie? g?osow?.
Wspó?praca: ks. Jaros?aw Raczak

Rozmowa z abp. Zbigniewem Stankiewiczem