SA国际传媒

?Sytuacja uchod?ców nap?ywaj?cych z Górskiego Karabachu jest ekstremalnie trudna, potrzebuj? wszystkiego. Przybywaj? do Armenii bez niczego, liczy si? jedynie uratowanie ?ycia, a i to jest bardzo trudne, poniewa? azerskie wojsko na wszelkie mo?liwe sposoby utrudnia przemieszczanie si? ludno?ci ormiańskiej chc?c traktowa? j? jak zak?adnika i kart? przetargow? wobec w?adz Armenii – mówi Radiu Watykańskiemu bp Bassalé. – W minionych dniach zabitych zosta?o ponad 200 osób, a drugie tyle jest zaginionych. Do Armenii uciek?o ju? prawie 13 tys. uchod?ców. Musieli?my porzuci? wszystko – mówi? prezentuj?c si? w punktach rejestracji wspieranych przez Czerwony Krzy?. Trudno przewidzie?, jak wielki b?dzie nap?yw uchod?ców. W Górskim Karabachu mieszka obecnie 120 tys. osób, które od dziewi?ciu miesi?cy s? zak?adnikami po totalnym zablokowaniu przez Azerów jedynej drogi do tego regionu. Je?li nic si? nie zmieni, wszyscy ci ludzie mog? próbowa? opu?ci? sw? ziemi?, mowa jest wi?c o ca?ej ludno?ci tego regionu. Na chwil? obecn? nie ma sytuacji krytycznych, poniewa? nie mamy jeszcze do czynienia z wielk? liczb? uchod?ców. W?adze Armenii przygotowa?y si? do ich przyj?cia, jednak nie posiadaj? wystarczaj?cych ?rodków, by wszystkim zapewni? pomoc. Udzielane jest podstawowe wsparcie, jednak na d?u?? met? sytuacja mo?e si? znacznie pogorszy?.“