Kongo: 碍辞?肠颈ó? usi?uje wspomaga? dialog, aby ka?dy budowa? sprawiedliwo??

O. Justin Nkonzi, dyrektor Komisji ds. Sprawiedliwo?ci i Pokoju w Bukavu

?WIAT

Kongo: 碍辞?肠颈ó? usi?uje wspomaga? dialog, aby ka?dy budowa? sprawiedliwo??

?Region jest zmuszony do ?ycia z pomocy innych przez ponad dwadzie?cia lat, a dzieci tam urodzone nie znaj? nic poza zabójstwami, masakrami i ucieczk?; tworzy to trwa?? traum?” – tak o sytuacji we wschodnim Kongu mówi o. Justin Nkonzi. Dyrektor Komisji ds. Sprawiedliwo?ci i Pokoju archidiecezji Bukavu nawo?uje do odpowiedzialnej polityki, nawi?zuj?c do apelu Papie?a wypowiedzianego 31 stycznia w tym kraju: ?R?ce precz od Afryki!”.

SA国际传媒

W rozmowie z Radiem Watykańskim o. Nkonzi zauwa?a, ?e to ch?? wzbogacenia si? na kongijskich zasobach prowadzi do pog??bienia kryzysu. Miejscow? ludno?? we wschodniej cz??ci kraju terroryzuj? ró?ne grupy, a państwo wydaje si? bezsilne. W takiej sytuacji Ko?ció?, poza udzielaniem pomocy humanitarnej potrzebuj?cym, usi?uje pe?ni? rol? po?rednika i duchowego doradcy, który pragnie natchn?? ró?ne grupy spo?eczne do wspólnego rozwi?zania problemów. ?Mamy kontakty z w?adzami politycznymi oraz wojskowymi i mówimy im, co mo?emy” – wskazuje o. Nkonzi.

O. Nkonzi: ka?dy musi wype?nia? swoj? rol?

?Jak na przyk?ad by?o wida?, 30 czerwca w Bukavu arcybiskup odprawi? bardzo du?? Msz?, na któr? zaproszono wszystkich: pos?ów, obywateli i pracowników administracji, ca?? ludno??, w tym ró?ne wyznania religijne, aby prowadzi? dialog. I wybrzmiewa?y tam s?owa: «Co zrobili?my ze swoj? niepodleg?o?ci?? Co zrobili?my, aby nasz kraj ruszy? z miejsca?». I w?a?nie tam wykorzystujemy swoje mo?liwo?ci, ale zawsze w ramach specyfiki naszej roli. Poniewa? jeste?my Ko?cio?em: nie chcemy miesza? porz?dków – podkre?la w wywiadzie dla papieskiej rozg?o?ni duchowny. – Pragniemy, by ka?dy móg? odegra? swoj? rol? w pracy na rzecz sprawiedliwo?ci i pokoju. W?adze musz? wykonywa? w?asn? prac?, a my, jako Ko?ció?, wykonujemy w?asn? prac?, ale w ramach komplementarno?ci. Rz?d jest na miejscu. Chodzi wi?c o to, by wspó?pracowa? w ramach specyfiki naszej misji, ufa? sobie nawzajem, nie wierz?c, ?e niektórzy odnios? sukces bez innych, poniewa? w takich rozgrywkach nikt nie odniesie sukcesu, staj?c przeciwko komu? innemu. Musimy odnie?? sukces razem i w?a?nie t? solidarno?? chcemy wzmocni?. A w?adze musz? wiedzie?, ?e modlimy si? za nie. Ale modlimy si?, aby te w?adze mog?y w?a?ciwie wype?nia? swoj? misj? w imieniu ludno?ci, poniewa? bez tej ludno?ci w?adza nie ma ?adnej roli, w?adza nie ma ?adnej misji. Niech Pan b?ogos?awi Kongo.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy