SA国际传媒

?To trudny czas, poniewa? wojna osieraca wielu. Wi?c teraz mamy du?o dzieci, zw?aszcza ze wschodu, które przyje?d?aj?, widzia?y wojn?, wiedz?, co to jest wojna, bardzo boj? si? wojny, potrzebuj? du?o pracowa? z psychologiem. To wszystko stwarza wiele trudno?ci w ich zachowaniu, mówi?, ?e ?wiat jest niesprawiedliwy, bo przecie? jak mog?oby inaczej doj?? do ?mierci ich rodziców itp. To przynosi troch? trudno?ci w wychowaniu – wskazuje rozg?o?ni papieskiej Vasil Pesarchuk. – I niestety b?dzie u nas wiele sierot, bo tylu m?odych ludzi, od 25. do 45. roku ?ycia, umiera, dzieci zostaj? bez rodziców i tak kończ? u nas. Liczne [traumy], o jakich one nam opowiadaj?, zmuszaj? nas, doros?ych, do my?lenia. Np. 13-letnie dziecko, które nios?o na swoich barkach babci? pozbawion? nogi, poniewa? bomba praktycznie wybuch?a w ich domu i trzeba by?o t? blisk? osob? wynie??, a jeszcze martwi?c si?, czy ona wyzdrowieje, czy nie, umrze, czy nie umrze… I dziecko potem z tym ?yje. Wi?c oni chc? wiele opowiada? i zosta? us?yszani. To z kolei wymaga te? wiele wysi?ku ze strony wychowawców, bo wieczorem liczni podopieczni przychodz? do pokoju wychowawczego i rozmawiaj?, du?o rozmawiaj? (…). Przede wszystkim trzeba dla nich by? matkami oraz ojcami. Tego teraz chc?. Nie my?l? o przysz?o?ci, ale zwa?aj? na to, czy czuj? si? u siebie i czy czuj? si? kochani.“