SA国际传媒

Szukaj

Msza w Bazylice ?w. Piotra Msza w Bazylice ?w. Piotra 

Msza w uroczysto?? ?wi?tych Piotra i Paw?a: jedno?? i proroctwo

Tak, jak Pan przemieni? Szymona w Piotra, tak te? powo?uje ka?dego z nas, aby nas uczyni? ?ywymi kamieniami, dla zbudowania odnowionego Ko?cio?a i ludzko?ci – mówi? Papie? podczas Eucharystii w uroczysto?? ?wi?tych Aposto?ów Piotra i Paw?a. W tym roku mia?a ona wyj?tkowo skromny charakter. Cho? epidemia koronawirusa we W?oszech ju? wygasa na papieskich liturgiach w Watykanie nadal obowi?zuj? surowe obostrzenia. Franciszek nie sprawowa? Eucharystii przy g?ównym o?tarzu nad grobem ?w. Piotra, lecz w absydzie bazyliki przy o?tarzu katedry, podobnie jak podczas liturgii Tirduum Paschalnego. Towarzyszy?a mu zaledwie 90-osobowa grupa wiernych.

Krzysztof Bronk - Watykan

Tym razem wyj?tkowo na uroczysto?ci ?wi?tych aposto?ów Piotra i Paw?a nie przyby?a do Rzymu delegacja prawos?awnego patriarchatu Konstantynopola. Coroczne wzajemne odwiedziny delegacji prawos?awnej i watykańskiej z okazji patronalnego ?wi?ta Rzymu i Konstantynopola s? posoborowym zwyczajem ?wiadcz?cym o dobrych wzajemnych relacjach mi?dzy dwoma Ko?cio?ami. W tym roku przewodnicz?cy Papieskiej Rady ds. Popierania Jedno?ci Chrze?cijan wys?a? list do patriarchy Bart?omieja, w którym powiadomi? go o obowi?zuj?cych w Rzymie obostrzeniach zwi?zanych z pandemi?. Kard. Kurt Koch wyrazi? te? nadziej?, ?e nieskończone mi?osierdzie Boga pozwoli nam przezwyci??y? t? nies?ychan? sytuacj? i ?e b?dzie mo?na wznowi? regularne kontakty i relacje.

W tym roku wyj?tkowo nie przybyli te? do Rzymu nowi arcybiskupi metropolici, dla których przygotowano paliusze, znak ich szczególnej ??czno?ci z Nast?pc? Piotra. Podczas Mszy odby? si? natomiast obrz?d po?wi?cenia paliuszy, które za po?rednictwem nuncjuszy zostan? przekazane arcybiskupom. W czasie dzisiejszej liturgii paliusz otrzyma? od Papie?a jedynie kard. Giovanni Battista Re z racji obj?cia przez niego funkcji dziekana Kolegium Kardynalskiego.
W dzisiejszej homilii Franciszek skupi? si? na dwóch kluczowych s?owach, które w sposób szczególny odnosz? si? do ?wi?tych Piotra i Paw?a. S? to: jedno?? i proroctwo.

Papie?: Piotr i Pawe?, ró?ni, lecz zjednoczeni przez Pana

?Jedno??. ?wi?tujemy razem dwie bardzo ró?ne postaci: Piotr by? rybakiem, który sp?dza? dni z wios?ami i sieciami, Pawe? – wykszta?conym faryzeuszem, nauczaj?cym w synagogach. Kiedy wyruszyli na misj?, Piotr zwróci? si? do ?ydów, Pawe? do pogan. A kiedy ich drogi si? skrzy?owa?y, dyskutowali w sposób o?ywiony, jak Pawe? bez wstydu opowiada w jednym ze swoich listów (por. Ga 2, 11 nn.). Krótko mówi?c, by?y to osoby ca?kowicie ró?ne, ale czuli si? jak bracia, jak w zjednoczonej rodzinie, gdzie cz?sto dyskutujemy, ale zawsze si? kochamy. ??cz?ca ich za?y?o?? nie pochodzi?a ze sk?onno?ci naturalnych, lecz od Pana. On nie nakazywa? nam, by?my si? sobie podobali, lecz by?my si? mi?owali. To On nas jednoczy, nie czyni?c nas jednolitymi.“

Franciszek przywo?a? sytuacj?, któr? opisuje dzisiejsze pierwsze czytanie. Widzimy w nim m?ody jeszcze Ko?ció?, który znalaz? si? w krytycznym po?o?eniu. Wzmagaj? si? prze?ladowania, zabito aposto?a Jakuba, a Piotr zosta? uwi?ziony. Jednak, jak zauwa?y? Papie?, w tym tragicznym momencie, nikt nie ucieka, nikt nie my?li o ratowaniu w?asnej skóry, nikt nie porzuca innych, ale wszyscy modl? si? razem. Z modlitwy czerpi? odwag?, z modlitwy pochodzi jedno?? silniejsza, ni? jakiekolwiek zagro?enie.

Papie?: Chrze?cijanie nie narzekaj? i nie obmawiaj?, lecz modl? si? za siebie

?Tekst mówi, ?e ?Piotra strze?ono w wi?zieniu, a Ko?ció? modli? si? za niego nieustannie do Boga” (Dz 12, 5). Jedno?? jest zasad?, która uaktywnia si? poprzez modlitw?, poniewa? modlitwa pozwala Duchowi ?wi?temu, by wkroczy?, by otworzy? na nadziej?, by skróci? dystanse, utrzymywa? nas razem w trudno?ciach. Zauwa?my jeszcze jedn? rzecz: w tych dramatycznych chwilach nikt nie narzeka na z?o, na prze?ladowania, na Heroda. Nikt nie zwymy?la Heroda, a my tak bardzo jeste?my przyzwyczajeni do zniewa?ania rz?dz?cych. To bezu?yteczne, a tak?e nudne, by chrze?cijanie marnowali czas, narzekaj?c na ?wiat, na spo?eczeństwo, na to, co nie funkcjonuje. Narzekania niczego nie zmieniaj?. (…) Owi chrze?cijanie nikogo nie obwiniali, tylko si? modlili. W tej wspólnocie nikt nie mówi?: ?Gdyby Piotr by? bardziej rozwa?ny, nie byliby?my w tej sytuacji”. Po ludzku rzecz bior?c, Piotr zas?ugiwa? na krytyk?, ale nikt tego nie robi. Nie obmawiali go. Modlili si? za niego. Nie rozmawiali o nim za jego plecami, tylko z Bogiem. I mo?emy dzi? zada? sobie pytanie: ?Czy strze?emy naszej jedno?ci poprzez modlitw?? Czy modlimy si? za siebie nawzajem?” Co by si? sta?o, gdyby?my si? bardziej modlili, a mniej szemrali? To, co sta?o si? z Piotrem w wi?zieniu: tak jak wówczas, otworzy?oby si? wiele bram, które oddzielaj?, opad?oby wiele obezw?adniaj?cych ?ańcuchów.“

Papie? podkre?li?, ?e podczas modlitwy mamy pami?ta? równie? o tych, którzy nie my?l? tak samo jak my, o tych, którym trudno jest nam przebaczy?. Tego chce od nas Bóg. Bo ?tylko modlitwa rozlu?nia kajdany i toruje drog? do jedno?ci” – powiedzia? Franciszek.
Odnosz?c si? natomiast do drugiego kluczowego s?owa, zauwa?y?, ?e zarówno Piotr, jak i Pawe? zostali sprowokowani przez Jezusa i w tym kontek?cie pojawia si? odnosz?ce si? do nich proroctwo.

Papie?: Otworzy? si? na niespodzianki Boga, by by? prorokiem

?Piotr us?ysza? pytanie: ?Za kogo mnie uwa?asz?” (por. Mt 16, 15). W tym momencie zrozumia?, ?e Pana nie interesuj? opinie ogólne, lecz osobista decyzja, by za Nim pój??. Tak?e ?ycie Paw?a zmieni?o po tym jak Jezus go sprowokowa?: ?Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prze?ladujesz?” (Dz 9, 4). Pan wstrz?sn?? nim wewn?trznie: sprawi? nie tylko, ?e pad? na ziemi? na drodze do Damaszku, ale ?e pad?o jego poczucie wy?szo?ci cz?owieka religijnego i przyzwoitego. W ten sposób wynios?y Szawe? sta? si? Paw?em, co oznacza ?ma?y”. Po tych wyzwaniach, po tych radykalnych przemianach ?ycia nast?puj? proroctwa: ?Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój” (Mt 16, 18); oraz wobec Paw?a: ?wybra?em sobie tego cz?owieka za narz?dzie. On zaniesie imi? moje do pogan i królów, i do synów Izraela” (Dz 9, 15). Zatem proroctwo rodzi si? wówczas, gdy pozwalamy, aby Bóg nas sprowokowa?: nie wtedy, gdy zawiadujemy swoim spokojem i utrzymujemy wszystko pod kontrol?. Nie rodzi si? z moich my?li, z mego zamkni?tego serca. Rodzi si?, kiedy pozwalamy, by Bóg nas sprowokowa?. Kiedy Ewangelia obala pewniki, pojawia si? proroctwo. Tylko ten, kto otwiera si? na Bo?e niespodzianki, staje si? prorokiem.“

Na zakończenie Franciszek zapewni?, ?e równie? dzi? potrzebujemy prawdziwego proroctwa. Nie czczych s?ów, obiecuj?cych to, co niemo?liwe, ale ?wiadectw, ?e Ewangelia jest mo?liwa. Nie potrzebujemy aprobaty ?wiata, ale rado?ci z powodu ?wiata, który nadejdzie; nie skutecznych projektów duszpasterskich, ale pasterzy ofiarowuj?cych swe ?ycie: zakochanych w Bogu – powiedzia? Ojciec ?wi?ty.

 

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

29 czerwca 2020, 11:00