Bp Jourdan: Estończycy s? pe?ni obaw o swoj? niepodleg?o??

Bp Philippe Jourdan, administrator apostolski dla Estonii

PAPIE?

Bp Jourdan: Estończycy s? pe?ni obaw o swoj? niepodleg?o??

Zwierzchnik Ko?cio?a katolickiego w Estonii uwa?a, ?e Papie? zdecydowa? si? na podró? do Estonii ze wzgl?du na cierpienia, których do?wiadczy? ten kraj w XX w. Jest to tym wa?niejsze, ?e pami?? o sowieckich prze?ladowaniach budzi w Estończykach l?k o przysz?o?? – uwa?a bp Jourdan.

Krzysztof Bronk - Watykan

Papie? przyb?dzie do Estonii ze wzgl?du na to, co ten kraj prze?y? w XX w., z powodu cierpień, których do?wiadczyli jego mieszkańcy ze strony Zwi?zku Radzieckiego – uwa?a bp Philippe Jourdan. Ten francuski duchowny z pra?atury Opus Dei pos?uguje w Estonii od 22 lat. W 2005 r. Jan Pawe? II mianowa? go administratorem apostolskim dla Ko?cio?a katolickiego w tym kraju.

Mówi?c o rozpoczynaj?cej si? jutro podró?y do krajów ba?tyckich, bp Jourdan zauwa?y?, ?e w Estonii Franciszek spotka si? z najmniejsz? wspólnot? katolick?, jak? do tej pory odwiedzi? w czasie podró?y apostolskich. Katolików jest tam bowiem od 6 do 7 tys. Ich wspólnota jest zatem niewielka, ale dynamicznie si? rozwija. W latach 70-tych, za czasów sowieckich ca?a Estonia liczy?a oficjalnie 6 katolików. Po upadku komunizmu by?o ich 2 tys, a dzi? jest ich trzy razy wi?cej. Najwi?ksze zainteresowanie wiar? katolick? istnieje w ?rodowiskach naukowych i artystycznych. Wa?n? form? apostolatu jest te? ko?cielne szkolnictwo. Ponadto, Ko?ció? katolicki jest postrzegany w Estonii nie tylko przez pryzmat jego cz?onków, ale ze wzgl?du na Papie?a, który zawsze cieszy? si? tutaj du?ym autorytetem.

Bp Jourdan podkre?la, ?e Estonia jest krajem bardzo zlaicyzowanym. 75 proc. mieszkańców nie uto?samia si? z ?adn? religi?. Trwa?e pozostaje natomiast dziedzictwo komunistycznych prze?ladowań – mówi francuski biskup.

Bp Jourdan: ludzie boj? si? o swoj? przysz?o??

?Cierpienia z epoki komunizmu pozostaj? g??boko obecne w ?wiadomo?ci mieszkańców Estonii – powiedzia? Radiu Watykańskiemu bp Jourdan. – Rodzi to równie? pewien l?k, nieufno?? w podej?ciu do przysz?o?ci, bo sytuacja w Europie, a zw?aszcza w Europie wschodniej jest do?? skomplikowana. Ta bolesna historia Estonii i ogólne krajów ba?tyckich uzasadnia ten l?k o przysz?o??. Czasy minionego re?imu min??y, ale ?lady, które po sobie pozostawi? nie znikn? z dnia na dzień. Si?? Ko?cio?a katolickiego jest to, ?e nie identyfikuje si? on z ?adn? spo?eczno?ci?, w przeciwieństwie do luteranów, którzy uto?samiaj? si? z rdzennymi Estończykami, i prawos?awnymi, którzy s? zwi?zani z ludno?ci? rosyjskoj?zyczn?. Do naszego Ko?cio?a nale?? cz?onkowie obu tych spo?eczno?ci, dlatego mo?emy by? swoistym pomostem, w odró?nieniu od innych, wi?kszych wspólnot wyznaniowych.“

Bp Jourdan podkre?la te? dobre relacje ekumeniczne w Estonii. Protestanci z Tallina na przyk?ad bardzo ch?tnie zgodzili si? udost?pni? swoj? ?wi?tynie na spotkanie Papie?a z m?odzie??. W ten sposób ekumeniczny akcent wizyty Ojca ?wi?tego w Estonii b?dzie dotyczy? nie tylko zwierzchników religijnych, ale równie? m?odych – dodaje francuski biskup.

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy