SA国际传媒

Szukaj

Franciszek na spotkaniu z misjonarzami Franciszek na spotkaniu z misjonarzami 

Papie? do misjonarzy mi?osierdzia: w konfesjonale bez zb?dnych pytań

Franciszek spotka? si? z uczestnikami ?wiatowego spotkania misjonarzy mi?osierdzia. Mówi? o potrzebie dostrze?enia spotkania, jakie dokonuje si? mi?dzy Bogiem i grzesznikiem, zanim przyjdzie do spowiedzi. Przestrzeg? przez zadawaniem zb?dnych pytań.

Pawe? Pasierbek SJ - Watykan

Musimy przyzna?, ?e mi?osierdzie Bo?e nie zna granic i dzi?ki waszej pos?udze stali?cie si? konkretnym znakiem tego, ?e Ko?ció? nie mo?e, nie powienien i nie chce tworzy? ?adnej bariery czy przeszkody, która utrudnia?aby przyj?cie przebaczenia Ojca – mówi? Papie? do misjonarzy mi?osierdzia.

W przemówieniu zaznaczy?, i? przes?aniem, które winni zanosi? w imi? Chrystusa ?wiatu jest pokój pochodz?cy od Boga. On potrzebuje cz?owieka, aby niós? ?wiatu Jego przebaczenie. Ta wspó?praca wymaga od cz?owieka, aby ?y? mi?o?ci? mi?osiern?, której sam wcze?niej od Boga do?wiadczy?, bo sam jest grzesznikiem, jak wszyscy ci, którzy do niego przychodz?.

Franciszek podkre?li? tak?e, ?e pojednanie nie jest ludzk? zas?ug?. Inicjatywa zawsze nale?y do Boga.

Papie? do misjonarzy mi?osierdzia

?[Kiedy przychodzi do nas penitent z czym? wa?nym i pocieszaj?cym, wiemy, ?e mamy do czynienia z pierwszym owocem spotkania, które ju? si? odby?o, spotkania z mi?o?ci? Boga, który swoj? ?ask? otworzy? jego serce i uczyni? je gotowym do nawrócenia. Nasze kap?ańskie serce powinno dostrzec cud, jaki dokona? si? w ?yciu cz?owieka, który spotka? Boga i który do?wiadczy? ju? skuteczno?ci Jego ?aski. Nie by?oby prawdziwym pojednaniem, gdyby nie wysz?o ono od ?aski spotkania z Bogiem, które poprzedzi?o spotkanie ze spowiednikiem – powiedzia? Ojciec ?wi?ty.]“

Papie? przestrzeg? te? misjonarzy przed takim post?powaniem, które zamiast przybli?y? cz?owieka do Boga, oddala go od Niego.

Papie? do misjonarzy mi?osierdzia

?Uznanie skruchy grzesznika jest równoznaczne z przyj?ciem go i przyj?ciem w otwarte ramiona, podobnie jak ojciec z przypowie?ci, kiedy przyjmuje syna marnotrawnego wracaj?cego do domu; nie pozwala dokończy? s?ów, które sobie przygotowa?, aby przeprosi?, poniewa? spowiednik zrozumia? ju? wszystko, bo sam jest grzesznikiem. Nie trzeba wystawia? na prób? skruchy kogo?, kto uzna? ju? swój grzech i wie, gdzie zb??dzi?, nie trzeba wypytywa? o wszystko. Och ci spowiednicy, którzy pytaj?, pytaj? dziesi??, dwadzie?cia, trzydzie?ci, czterdzie?ci minut... «Jak to by?o? I jak?» Nie trzeba wypytywa? tam, gdzie zadzia?a?a ju? ?aska Ojca; nie wolno narusza? ?wi?tej przestrzeni cz?owieka, gdzie spotyka si? on z Bogiem – kontynuowa? Papie?.“

W przemównieniu skierowanym do misjonarzy mi?osierdzia Franciszek poruszy? tak?e temat opuszczenia. Niesie ono ze sob? poczucie kl?ski, smutku, czasami nawet desperacji czy ró?nych form depresji, na któr? dzi? tak wielu cierpi. Zaznaczy?, ?e jakkolwiek mo?e wydawa? si? to paradoksalne, to jednak i taki stan cz?owieka jest w??czony w mi?o?? Boga. Odwo?a? si? do do?wiadczenia Jezusa na krzy?u, który mówi?: ?Bo?e mój, Bo?e mój, czemu? mnie opu?ci?”. Milczenie Ojca wzgl?dem s?ów Syna jest cen? za to, by nikt nie czu? si? przez Boga opuszczonym. ?Bóg, który tak ukocha? ?wiat, ?e da? Swojego Syna, ?e opu?ci? Go na krzy?u – mówi? Franciszek - nie mo?e opu?ci? nikogo: Jego mi?o?? b?dzie tam zawsze, blisko, wi?ksza i wierniejsza od ka?dego opuszczenia”.

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

10 kwietnia 2018, 14:08