SA国际传媒

?Przede wszystkim musimy by? wierni Pismu ?wi?temu i temu, co Ko?ció? przez 2 tys. lat odkry?, intepretuj?c Bibli?. Oficjalne stanowisko Ko?cio?a wzgl?dem homoseksualistów zosta?o wyra?one w Katechizmie Ko?cio?a Katolickiego. S? oni powo?ani do ?ycia w czysto?ci. Oczywi?cie trzeba doprecyzowa?, ?e sama orientacja nie jest grzechem. Ale je?li ?yj? w relacjach seksualnych to jest to grzech. I dotyczy to nie tylko homoseksualistów, ale wszystkich. Ka?da relacja seksualna poza ma??eństwem jest grzechem. A w kwestii b?ogos?awieństw, to je?li przychodzi pojedynczy homoseksualista i mówi, ?e chce ?y? w ?asce Bo?ej, to nie ma przeciwskazań, by modli? si? za niego i mu pomóc. Je?li przyjdzie dwóch i powie, ?e chc? ?y? w czysto?ci, ?e chc? stawi? czo?a tej relacji, która nie jest zdrowa, ?e s? kuszeni, to mo?na si? za nich modli? i nawet pob?ogos?awi?, aby pomóc im ?y? w czysto?ci. Je?li natomiast przychodz? i mówi?: ?yjemy jak m?? i ?ona, i chcemy uzyska? b?ogos?awieństwo, to ja widz? tu powa?ny problem, bo w ten sposób b?ogos?awimy ?ycie w grzechu. (…) Trzeba ich przyjmowa? z mi?o?ci? i szacunkiem, ale prawdziwa mi?o?? jest nierozdzielna od prawdy. Mi?o?? bez prawdy nie jest mi?o?ci?, lecz staje si? permisywizmem. I w ten sposób wyrz?dzamy z?o. Je?li kto? ?yje w grzechu, a my mówimy, ?e wszystko w porz?dku, id? naprzód w ten sposób, to wyrz?dzamy mu szkod?, bo taka osoba jest w niebezpieczeństwie. Kiedy umrze, b?dzie w wielkim niebezpieczeństwie.“