SA国际传媒

Krzysztof Bronk - Watykan

Bp Lalanne przyznaje, ?e podczas swego pobytu w Libanie by? ?wiadkiem tego, jak mieszkańcy tego kraju walcz? o zdobycia produktów pierwszej potrzeby. Wiele osób zwierza?o mi si?, ?e ich dzieci szykuj? si? do emigracji – opowiada francuski biskup, podkre?laj?c, ?e ?wiadczy to o powa?nym zagro?eniu dla przysz?o?ci tego kraju. Zastrzega on jednak, ?e pogr??ony w kryzysie Liban nie przestaje go zadziwia? swoj? ?ywotno?ci? a tak?e mi?dzyludzk? solidarno?ci?.

?Uderzy?a mnie przede wszystkim rado?? ?ycia i to na przekór skrajnie trudnym warunkom ?ycia. Trzeba pami?ta? o tym, co oni przeszli. Libańczycy zachowuj? te? w sobie nadziej? wbrew nadziei. ?wiadczy to, ?e ci chrze?cijanie s? rzeczywi?cie uczniami Chrystusa i ?e wspólnota ma dla nich wielkie znaczenie. Wida?, ?e zgromadzenia modlitewne s? dla nich bardzo wa?ne i to dzi?ki temu maj? w sobie nadziej?. Jest tam ?ywa wiara – mówi papieskiej rozg?o?ni bp Lalanne. – Po?rodku tych trudnych sytuacji wiara staje si? oczywista, wiara która góry przenosi, a Libańczycy dobrze przecie? wiedz?, czym s? góry. W parafiach uderzy?a mnie solidarno?? i pomoc humanitarna. Widzia?em te?, jak wa?na jest w Libanie solidarno?? rodzinna. Dla mnie Libańczycy stali si? wzorem pod tym wzgl?dem. W nawi?zanym w?a?nie partnerstwie mi?dzy moj? diecezja i wikariatem Sarba jednym z g?ównych punktów b?dzie w?a?nie rodzina. My?l?, ?e tym mo?emy si? wzajemnie ubogaca?, naszym duszpasterstwem rodzin, tym, jak dba si? o rodzin?”.