SA国际传媒

?ukasz So?niak SJ – Watykan

Od wielu lat Ziemia ?wi?ta jest niczym beczka prochu. Wystarczy iskra, ?eby wywo?a? eksplozj?. Tym razem by? ni? wci?? powracaj?cy problem eksmisji Palestyńczyków z ich domów w dzielnicy Asz-Szajch D?arrah. To wystarczy?o, aby wywo?a? zamieszki w czasie Ramadanu, a w rezultacie spowodowa? wystrzelenie rakiet ze Strefy Gazy w kierunku Izraela, na co ten odpowiedzia? tym samym.

Liczba zabitych wci?? si? powi?ksza. W Strefie Gazy s? co najmniej 82 ofiary ?miertelne i 500 rannych, z czego 115 to dzieci i m?odzie?. W?adze izraelskie mówi? o 6 zabitych. Nie da si? z kolei policzy? pobi?, linczów i aktów wandalizmu. Zarówno jedna jak i druga strona, publikuje codziennie w sieci Nagrania aktów przemocy, aby w ten sposób podsyca? wzajemn? nienawi??. Wszystko to dzieje si? w miastach, które jeszcze wczoraj by?y miejscami pokojowego wspó?istnienia.

Abp Pizzaballa zaznacza, ?e w klimacie powszechnej przemocy cen? star? p?ac? tak?e wspólnoty chrze?cijańskie. Podkre?la, ?e zdarzaj? si? liczne przypadki agresji wobec rodzin chrze?cijańskich, jednak nie z powodu wyznawanej przez nie wiary, ale dlatego, ?e s? Arabami. ?Proboszczowie dzwoni? do mnie z pro?b? o pomoc. Prosz? o zorganizowanie spotkań z udzia?em ?ydów i muzu?manów, aby uspokoi? nastroje. Ludzie s? zdziwieni tak szybkim wybuchem przemocy, ale to tylko oznacza, ?e napi?cie tli?o si? ju? od dawna” – powiedzia? ?aciński patriarcha Jerozolimy.

Podkre?li?, ?e wielu Izraelczyków i Palestyńczyków nie potrafi poradzi? sobie z t? sytuacj?: z jednej strony pragn? nadal ?y? razem w pokoju, z drugiej s? poci?gani przez ekstremistów w stron? konfliktu. ?Za?egnanie tych napi?? b?dzie bardzo trudne – przyznaje abp Pizzaballa. – Odbudowa zaufania zajmie du?o czasu, a przede wszystkim b?dzie wymaga?a wspólnego wysi?ku, g?ównie ze strony polityków. Polityka, szczególnie na najwy?szym szczeblu, nie mo?e d?u?ej pos?ugiwa? si? j?zykiem pogardy, jak to wielokrotnie mia?o miejsce wcze?niej” – zauwa?y? patriarcha.

Jego zdaniem, aby powróci? na ?cie?k? pokoju i wzajemnego wspó?istnienia wszyscy musz? pracowa? nad rozwi?zaniem konfliktu. ?Nie powinni?my ?udzi? si?, ?e szybko osi?gniemy rezultaty. Ta praca zaczyna si? w szko?ach, gdzie nale?y uczy? szacunku, tolerancji i wspó?istnienia. Jej owoców raczej nie zobaczymy, skorzystaj? z nich przysz?e pokolenia. Stanie si? to tylko wówczas, gdy zakaszemy r?kawy i ostro we?miemy si? do pracy” – podsumowa? abp Pizzaballa.