SA国际传媒

?Mieli?my spotkanie wspólnotowe gdy nast?pi? wybuch. Czterech wspó?braci zosta?o rannych, na szcz??cie to nic powa?nego. Niestety zgin?? nasz pracownik, który zosta? uderzony w g?ow? jakim? lec?cym od?amkiem dachu. Kiedy po wybuchu uda?o mi si? wydosta? na zewn?trz zobaczy?em, ?e wszystko dooko?a jest ca?kowicie zniszczone. Wszystkie okna i drzwi katedry zosta?y wyrzucone na ulic?. Pozbierali?my co si? da?o i wnie?li?my do ?rodka. Dopiero pó?niej dowiedzieli?my si? o skali zniszczeń w ca?ym mie?cie i o tym, ?e nasz biskup równie? zosta? ranny wraz z ksi??mi, którzy przebywali z nim w kurii – opowiada maronicki kap?an. – Dla nas jest teraz wa?ne, aby by? blisko wiernych, którzy stracili swoje domy, a czasem nadziej?. Organizujemy dla nich pomoc. Uruchomili?my sie? solidarno?ci. Wielu naszych wiernych przyjmuje do swoich domów osoby, które straci?y dach nad g?ow?. My udost?pnili?my nasze szko?y i domy rekolekcyjne. Uwa?am, ?e w ten sposób dajemy ?wiadectwo o Chrystusie. Tak to tutaj jest w Libanie, ?e co kilka lat otrzymujemy jaki? straszny cios, ale musimy pozosta? mocni w wierze, patrze? na krzy? i dawa? o nim ?wiadectwo mimo wszystko.“