SA国际传媒

Beata Zaj?czkowska – Watykan

Sprawa ?mierci 74-letniej kobiety chorej na Alzhaimera wci?? budzi w Holandii du?e emocje. Na ?wiat?o dzienne wychodz? kolejne elementy pokazuj?ce, ?e wcale nie chcia?a si? podda? eutanazji, które jednak lekarze zinterpretowali na jej niekorzy??. Akta mówi? m.in. o tym, ?e gdy próbowano zrobi? jej zastrzyk ze ?rodkami uspokajaj?cymi, wycofa?a rami?. Leki podano jej wówczas podst?pnie w kawie. Kobieta straci?a przytomno??, po chwili si? jednak ockn??a i córka musia?a j? przytrzyma? a? do zakończenia ?miertelnego zastrzyku. S?d potwierdzi? s?uszno?? takiego post?powania lekarza, t?umacz?c, ?e ?gest kobiety by? refleksem bezwarunkowym, a nie wyrazem jej sprzeciwu wobec eutanazji”. Na jej niekorzy?? zinterpretowano tak?e zapis ze sporz?dzonego wcze?niej testamentu biologicznego, w którym stwierdza?a, ?e ?gdyby trafi?a kiedy? do domu opieki”, eutanazja by?aby mo?liwa ?w momencie kiedy by?aby na ni? gotowa”. Po konsultacjach z rodzin? lekarze arbitralnie stwierdzili, ?e taki moment w?a?nie nadszed?, poniewa? jej ?choroba nie rokuje poprawy stanu zdrowia i niesie ze sob? cierpienie nie do zniesienia”. S?d stwierdzi?, ?e zgodne z prawem by?o nawet podst?pne podanie leku w kawie, poniewa? ?zapobieg?o to nieprzewidzialnemu i irracjonalnemu zachowaniu, które mog?oby skomplikowa? eutanazj?”.

Kard. Eijk przestrzega, ?e wyrok S?du Najwy?szego wprowadza zamieszanie. Zamiast bowiem jasno nakre?li? zasady mo?liwo?ci stosowania eutanazji wobec chorych z demencj?, decyzj? zostawia do arbitralnego os?du lekarzy, tworz?c niebezpieczny precedens. Hierarcha przypomina, ?e nie mo?na tak ?atwo szafowa? ludzkim ?yciem, a osoby bezbronne potrzebuj? szczególnej ochrony prawnej. W Holandii eutanazja zosta?a zalegalizowana 20 lat temu. W ci?gu minionego roku liczba wykonywanych eutanazji wzros?a o 13 proc.