碍辞?肠颈ó? w Irlandii musi si? zmieni?
Krzysztof Bronk – Irlandia
?Wydaje mi si?, ?e Irlandczycy potrzebuj? oczyszczenia, przemiany i jakich? gwarancji, ?e to, co si? dzia?o przez ostatnie kilkadziesi?t lat, ?e to si? ju? nigdy nie powtórzy – mówili spotkani Polacy. - Jest to ci??ki czas dla irlandzkiego Ko?cio?a. Sam Franciszek mówi, ?e trzeba mówi? g?o?no o tym, co by?o z?ego, trzeba to pi?tnowa?, ale przede wszystkim te? trzeba to naprawia?. Trzeba si? uderzy? w pier?, przyzna? si? do winy i postanowi? popraw?. Ko?ció? irlandzki musi si? zmieni?. My si? modli za to, ufamy Bogu. Mamy nadziej?, ?e to, co si? zdarzy?o tutaj przez te lata to te? jest w jakim? sensie droga, która pozwoli odnowi? Ko?ció? irlandzki i w ogóle wiar?. Natomiast ja tu jestem na tym placu ogromnym i widz? mas? ludzi. To jest jakie? ?wiate?ko w tunelu, ?wiate?ko nadziei, ?e Bóg nadal tutaj ?yje, ?e Duch ?wi?ty dzia?a”.
Trudny kontekst i nadzieja
Polacy ?yj?cy w Irlandii, podkre?lali równie? bardzo trudny kontekst tej wizyty, który jest zwi?zany z kryzysem wiary w Irlandii i skandalem nadu?y?.
?Chcia?em si? spotka? z Papie?em Franciszkiem pomimo negatywnej otoczki, któr? si? buduje wokó? wiary katolickiej, wokó? Papie?a Franciszka szczególnie w Irlandii. Bo wiadomo jest par? kwestii, które musz? by? za?atwione. Ale ja my?l?, ?e jeste?my na dobrej drodze i czuj? w sercu, ?e powinienem tutaj by?, by pokaza? te? Irlandczykom, ?e jednak wiara w Pana Boga ma sens i nie ma innej lepszej drogi – mówi? jeden z pielgrzymów. A inni mu wtórowali: ?My jeste?my te? ?ywym ?wiadectwem, ?e m?odzi ludzie chodz? jeszcze do Ko?cio?a. Dajemy wsparcie te? innym ludziom”. Wskazywali te? na znaczenie pro?by Papie?a o przebaczenie: ?To, ?e Papie? przeprosi? wczoraj Irlandczyków za te skandale, które si? tutaj rozgrywa?y w poprzednich dekadach. Oni oczekiwali tego. Wi?c to ju? jest jaki? krok do tego, ?eby Irlandczycy wybaczyli Ko?cio?owi, jako instytucji i ?eby t? swoj? wiar? zacz?li budowa? w Ko?ciele. Jak tu widzimy, jest te? du?a ilo?? Irlandczyków, równie? m?odych, którzy zaczynaj? z powrotem przygl?da? si? Ko?cio?owi. Wydaje si? mi, ?e jest taka potrzeba wiary, potrzeba Chrystusa równie? w?ród Irlandczyków”.
Do?wiadczenie wspólnoty
Do?wiadczenia uczestników ?wiatowego Spotkania Rodzin s? ró?ne, ale bez wyj?tku pozytywne. Dla wi?kszo?ci jest to po prostu g??bokie do?wiadczenie wiary i Ko?cio?a. W tych kategoriach postrzegaj? to na przyk?ad Marta i Henryk Kuczajowie z Krakowa.
?Przyjechali?my tutaj, ?eby odkrywa? Pana Boga, na Eucharystii, w spotkaniu z drugim cz?owiekiem i to si? potwierdzi?o, takie jest nasze do?wiadczenie, ?e tutaj jest miejsce, w którym Bóg spotyka si? z cz?owiekiem – mówi Marta Kuczaj. –Spotyka si? poprzez drugiego cz?owieka, poprzez ?ywe ?wiadectwo mi?o?ci, dobroci, serdeczno?ci, pomocy, nie tylko w ma??eństwie. Poczu?, ?e drugi jest dla mnie bratem. Takie jest nasze do?wiadczenie tutaj”.
?Bardzo cz?sto jest tutaj powtarzane, ?e rodzina szcz??liwa, radosna, to nie rodzina idealna, ale rodzina stara si? krok po kroku, dzień po dniu spe?nia? to, do czego jeste?my powo?ani, realizowa? ten najwi?kszy skarb, jakim cz?owiek zosta? obdarowany, a wi?c ma??eństwo i rodzina – dodaje Henryk Kuczaj. – Sytuacja, w jakiej znajduje si? Ko?ció? w Irlandii pokazuje, ?e cz?owiek oprócz tego, ?e mo?e wzrasta?, mo?e te? upada?. Chrze?cijaństwo b?dzie tu polega? na tym, by powróci? do tych mocy, które pozwalaj? pi?knie ?y?. Bo je?li b?dziemy z Bogiem wspó?pracowa?, to wszystko odbudujemy”.
Troska o najm?odszych
Chwal?c dobr? organizacj? tego ?wiatowego spotkania rodziny dzi?kowa?y, ?e nie zapomniano o najm?odszych. Przygotowano dla nich specjalny program, katechezy i modlitwy.
?By?a zorganizowana grupa dla dzieci, dla m?odzie?y. Dwie nasze córki by?y w grupie m?odzie?owej, dwie by?y w dzieci?cej. Ja by?em w tej dzieci?cej, poniewa? potrzebny by? rodzic. No i w?a?nie dzieci te? mia?y zorganizowane fajne grupy. By?y przedstawienia, by?y piosenki, pie?ni uwielbiaj?ce Pana Boga. Co prawda po angielsku, dzieci nie wszystko rozumia?y, my te? do końca nie rozumiemy wszystkiego, ale jest rado?? spotkania z innymi, z ró?nymi narodami. Widzieli?my Japończyków, widzieli?my Hindusów – mówili rodzice uczestnicz?cy w spotkaniu z ma?ymi dzie?mi. – Dzieci bra?y si? za r?ce, modli?y si? za siebie, by?y w grupkach modlitwy. A je?li chodzi o starsze dziewczynki, bo mamy te? dwie córki, które spotyka?y si? w grupie m?odzie?owej, maj?c okazj? zmierzy? si? na ?ywo z j?zykiem, którego uczy?y si? w Polsce. I to te? jest dla nas wa?ne”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.